Necessary or unnecessary.

W tej notce chciałabym was zapoznać z aparatem, który posiadam i akcesoriami do niego. Chcę uprzedzić komentarze z waszej strony typu: "oo... znów się chwali". Taki opiniom mówie stanowcze "NIE". Post ten ma na celu pokazać osobom, które chcą choć w najmniejszym stopniu zainteresować się fotografią czego potrzebują, a czego nie. Oczywiście nie wszystkie akcesoria będą użyteczne dla każdego. To czego potrzebujecie zależy jedynie od waszych predyspozycji i zainteresowań.

Zacznijmy od body. Mój to Nikon d5100. Jego kupno było całkowicie przemyślane. Uwielbiam jego lekkość, prostotę obsługi i fakt, że stabilnie się go trzyma. Oczywiście przekonała mnie jego cena. Kupiłam tańsze body, by móc zainwestować w obiektywy. Poza tym, na chwile obecną nie zamieniłabym go na żaden inny. 

Nikkor 18-105 f 3.5-5.6G ED
Obiektyw tak zwany "kit". Otrzymałam go wraz z body. Miałam do wyboru ten lub z ogniskową 18-55. Nie żałuje, że wybrałam ten. Duża ogniskowa bardzo często mi sie przydawała, ale odkąd kupiłam stałkę raczej używam go jedynie do makro lub zdjęć z długim czasem naświetlania.

Nikkor 50mm f 1.8 G
Przyszedł wkońcu czas na moje oczko w głowie. Cóż mogę powiedzieć o moim ulubionym obiektywie jaka jest stałka. Ah... Jego lekkość, piękny bokeh, poręczność to wszystko przemawia do mnie. Kupiłam ją jako używany obiektyw, gdyż no nowy nie uzbieralabym chyba nigdy. Jest on i tak w idealnym stanie. Jedynym jego minusem jest to, że czasami źle zbiera ostrość, ale od czego mamy tryb manualny. 

Troszkę o obiektywach analogowych.
Ze względu, że mój tata w młodości interesował się fotografią analogową, odziedziczyłam po nim te oto 3 obiektywy. Najczęściej używam heliosa 44m4. Daje on cudowny bokeh. Ich wadą jest to, że trzeba ostrzyć ręcznie, często na 50 zdjęć jedynie 1 wychodziło ostre. Jest to dobra alternatywa dla osób, których nie stać na obiektyw stałoogniskowy. Takie obiektywy chodzą na Allegro za grosze.
 Helios 44m
 Helios 44m4
Jupiter-37a 135mm f 3.5
Aby móc przyczepić obiektywy analogowe do mojego body, musiałam zakupić na allegro adapter z mocowaniem M42 do nikona. Mój adapter ma dodatkowo soczewkę, która umożliwia ostrzenie do nieskończoności.

Przejdźmy do rzeczy, które mogą wam się przydać lub też nie.
Wszyscy wiemy co to. Zawsze nasz aparat możemy wrzucić do plecaka. ale czy mamy pewność, że nic im się nie stanie? Nakbezpieczniej jest włożyć nasz sprzęt do torby dedykowanej dla aparatów.

Tzw "tulipanki". Swoje otrzymałam wraz z kupnem obiektywów. Próbowałam nosić je, ale jednak chyba nigdy się do nich nie przekonam. Według mnie zajmują jedynie miejsce w torbie, a robiąc zdjęcia nie widzę żadnej różnicy gdy je mam czy też nie.

Zestaw do czyszczenia. Według mnie to jedna z najważniejszych rzeczy, bo kto z nas nie chce by sprzęt sprawował się dobrze przez długi czas. Aparat i obiektyw/y czyszczę po ok 3 wyjściach na zdjęcia.

Adapter odwrotnego mocowania do Nikona z 67 mm
Mój adapter pasuje tylko do nikkora 18-105. Adapter ten używam przy robieniu makro.

Pilota używam przy robieniu zdjęć z długim czasem naświetlania, by niepotrzebnie ruszać aparatem.

Moje filtry UV przykręcone są zawsze do kita i stałki. W moim wypadku ich funkcja służy jedynie do ochrony przed porysowaniem.

Statywu używam do nagrywania filmów i do zdjęć z długim czasem naświetlania.

Myślę, że tą notką wyjaśniłam wam funkcję niektórych akcesoriów do aparatu.

Share this:

CONVERSATION

2 komentarze: