Feelings make art.
Ten post będzie się kompletnie różnił od pozostałych. Już po samych zdjęciach możecie stwierdzić, że coś tu nie gra. Chciałam stworzyć coś niecodziennego, co jeszcze nigdy tu się nie pojawiło. Każde zdjęcie przerobiłam w inny sposób. Jest to pewna metafora, którą chciałam tu przekazać. A mianowicie chodzi tu o różnorodność mnie, mojego charakteru i wszystkiego co mnie otacza, a dużej mierze wpływa to na tego bloga.
Już od dłuższego czasu zbierałam się, by w końcu napisać tu dłuższy tekst. Ale jak wiele osób wie, nie czuje się dobrze pisząc, mówiąc, przedstawiając lub wychodzić z własną koncepcją do ludzi. Byłam taka od zawsze i tak jest to dla mnie wielki sukces, że przemogłam się i stworzyłam tego bloga, o którym większość moich znajomych wie. Pewnie jest grono osób, które wyśmiewa to co tu zamieszczam, inni to olewają. Lecz najważniejsze są dla mnie osoby, które jednak zostają tu na dłużej.
Chciałam poruszyć tu pewną kwestie, która nurtuje mnie od dłuższego czasu. A chodzi tu o to, że nie wiem czy to co robię tu na blogu jest właściwe, nie do końca jeszcze wiem w jakim kierunku to ma wszystko zmierzać. I bardzo zależy mi na opinii czy to pozytywnej czy negatywnej osób, ktore tu zaglądają. Nie musi to być komentarz, może to być nawet anonimowa uwaga na asku, ale naprawdę byłoby to dla mnie ważne. Lubię udoskonalać siebie i to co tworzę.
Zakładając tego bloga miałam jedną jedyną koncepcje - ma być to blog o mnie (tak wiem, brzmi to dość egoistycznie). Chciałam w końcu wyjść z cienia i jakby znaleźć swoje miejsce. Cel jest daleko, ale każda droga, każda potyczka jest jego warta. Nie wiem czy to co chciałam przekazać udało mi się, gdyż mam milion myśli na sekundę, ale mam nadzieję, że pewny zarys całej sytuacji udało mi się zawrzeć w tym tekście.
Ja tak samo nie do końca wiem, o czym mam pisać, ale mi osobiście najbardziej podobają się posty z przemyśleniami, z radami + kilka zdjęć do tego; nie masa zdjęć a tekstu trochę tylko aby oby dwie rzeczy siebie udostępniały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
www.twosuzi.blogspot.com
Åšwietny post.
OdpowiedzUsuńMi osobiście mega podobają się twoje posty bo widzę w nich twoją naturalność a w innych blogach tego nie ma.
Pozdrawiam:*
http://juliaandjuliastyle.blogspot.com/